a już żem liczył na plamy słońca. Ale nie – jest zima i zimno. Po mojemu trza reguralnie obczajać, czy aby nadal jest ta zima.
Obczajam i chcę wrócić pukam wjęc w okno.
potem sprawdza Zuzanna. Ale ona tropi ślady ptaków. Paczcie, przez naszą siatkę nam włażą te kulki żarłoczne i nam depczom po śniegu. Potem depcze Zuzanna. Jakby razem deptali, to by była git zabawa. Dla Zuzanny się wie.
Oboje widzimy, zima nadal JEST. Baba Milejdi nawet nie podejdzie, bo ma gdzieś zimę. Ożyła nam jakoś ostatnio i nawet ganiała trochu z Zuzannom. A tu Baba – stara i taka tam:
bym zakończył czymś interesującym to macie: znajdź Babę na obrazku:
oraz macie jak czekamy na lato. Możecie se zgadywać kto gdzie leży. Możecie też se zgadywać gdzie Duzi leżom, ale kogo to obchodzi.
Aha – tunfisza żem dostał. Jakby kto był ciekaw. I nie ma to zwjązku z tym, że wyrzygłem się kłakiem w nocy. Planowałem na kołdrę, ale cwane te Duże i mje chwycili i zestawili. Bez sensu, w kołdrę wsionknie, w panele nie.
Drugi raz Baba Milejdi żygła. No na kołdrę, się wie. Jak na 5:17 rano to Duża mjała git refleks, mogłaby myszy łapać. Tak sprytnie się ogarnęła, że podstawiła Babie ręce i Baba jej narzygała i kołdra jest czysta. Człowiek w silnym stresie jest zdolny do wjelkich czynów. Doniosła te rzygi do kibla nawet. Żem obserwował i poszłem spać. A Baba jeść.
No i tyle.
Świetne zdjęcia i opowieści 😀
Babę spiczaste ucho zdradza 😉
Mortf, musimy naszym Dużym zrobić zawody łapania rzygów. Ciekawe czy która wygra czy bedzie egzekfo.
To musiało świetnie wyglądać o tej 5:17 rano 😀
Morf na prezydenta! 😀 Super zdjecia! Morf pukajacy w okno to miod na moje serce taki On piękny! A baby obie slicznotki i wielce mądre ! ❤
Morf .Jaki Ty przystojny jesteś!Na tym zdjęciu,kiedy pukasz w szybę wyglądasz cudnie.A i Milejdi wyszła prawie tak ładnie jak Ty.Wasza Duża to ma refleks.Szacun za te złapane i doniesione do kibla rzygi.Dzisiejsza Twoja relacja to mistrzostwo świata.Popłakałam się ze śmiechu,jak zresztą często,kiedy piszesz Morf.
No Morfie padłam prawie, jesteś piękny za tym oknem; Milejdi nie do poznania – cudne dziewczyny Cię otaczają; taki refleks o tej porze to szacun wielki dla Dużej; ja swoje zrzucam tylko jak zdążę!
Ekhem, a Duża to tylko Milejdiowy ładunek do kibelka doniosła?Czy swój też?
tylko Baby. Duża nie brzydzi się niczego co z nas wychodzi – tyłem przodem czy tam inaczej.
Opowieści wjelce ciekawe, zdjęcia przecudne, Morf – przystojniak jakich mało. Cieszy dobra forma Milejdi. Dużej gratulujemy niezwykłego refleksu!
Ale intryguje nas … którędy jeszcze coś z Was wychodzi ???
normalnie. tyłem z nas wychodzi, mje wypada codziennie w sumie. To jest niezła zabawa, jak walnę kupę i latają po domu szukać, czy / gdzie / ile zgubił żem. I czy trzeba wytrzeć mi tyłek. Zwykle trzeba.
Tak Morfie, ale napisałeś „Duża nie brzydzi się niczego co z nas wychodzi – tyłem przodem czy tam inaczej” wjęc nas intryguje to „inaczej” 🙂
Morf…no normalnie kocham Cię i te twoje historie 😀
Morf cudne te foty i opowieści😍 wiosenny powiew odczujesz za tydzień bo będzie ciepło.Twoja Duża to niezły chwytak rzygów,nasza to ostatnio zdążyła kubek podstawić pod ryło rzygającego Noska bo myśmy na niej leżeli i nie mogła go na podłodze postawić😉 to żem ja pisał Filip szef kociej bandy