Koniec….

Pożegnałem Kefira. Ja nie wjerzę, że to się stało. My byli git, oba, tacy od zafsze na zawsze.  A jego już nie ma.

Nie ma.

I nie jest na korytarzu, nie jest w szafie i nie śpi na torepkach Dużej.

On jest daleko i za Tęczowym Mostem. Nie wróci.

Duża mówi, że koniec. Koniec epoki, nic nie bendzie tak samo.

Wiecie, bez Kefira nie byłoby mje. I żadnego tymczasa.

I Baby Nelly i całej reszty gnojków zakiblowych. A Duża nie byłaby technikiem od weterynarii i nie naumiałaby się o mojej psychice delikatnej na komicznych kursach.

Bez Kefira by nic nie było.

I mje smutno. I Dużym. I Fszytskim.

Koniec.

Nie wjem, czy ja sam jestem poczebny Wam i takie tam 😦

25 myśli nt. „Koniec….

  1. Morfik, jesteś bardzo potrzebny, bardzo potrzebna jest pamięć o Kefirze, o wszystkim, co zapoczątkował w życiu waszych Dużych i w życiu wszystkich kocich nieszczęśników a zarazem szczęściarzy, którzy trafili pod Wasz dach i Waszą opiekę. On zawsze będzie dobrym, kocim duchem Waszego domu. Żegnaj Kefirku.

  2. Morfie, co Ty miauczysz! Jasne, że jesteś nam potrzebny i nawet nie myśl inaczej. Nasza Duża mówi, że chociaż Kefira nie ma ani w szafie, ani w korytarzu, to jednak JEST. Bo dopóki inni kogoś pamiętają, to ten ktoś JEST. Tak trochę inaczej, ale JEST. A przecież tak wielu pamięta Kefira i pamiętać będzie!
    Klakier & Co.

  3. Morf.Nie pisz takich gupot.Jesteś nam fszystkim niezbendny jak powietrze.Teraz tym bardziej,bo został już tylko jeden git Kocur z dwóch fspaniałych.Nic jusz nie bendzie tak samo,to prawda,ale pamjentaj Morf,że Kefir bendzie żył zawsze w naszej pamjęci,że był,jest i bendzie ikoną forum miau i internetu.Wiem,jak Ci smutno i brak Przyjaciela,ale prosze nie załamuj się i pisz nadal dla nas fszystkich ku pokrzepieniu serc.I przemyśl ,prosze, temat wydania Tfojego bloga w formie ksionżki.Mógłbyś tę ksionżkę zadedykować Kefirowi.Czymaj się Chłopie,pocieszaj jak tylko umiesz Dużych i pisz dla nas wyjontkowy,jedyny ,unikatowy Kocurku.

  4. Jestes Nam potrzebny! Kazdy Koci Przyjaciel jest Nam potrzebny. Po stracie takich przyjaciol zycie nigdy nie jest takie jak bylo. Nigdy juz nie wroci ten tupot lapek, ten wzrok proszacy o otwarcie balkonu i to uczucie spokoju gdy sie wtulalo w kocie futerko…Ale Oni pozostana w Nas zawsze bo beda w naszych myslach i sercach. Musimy dalej zyc i pomagac innym potrzebujacym. I Trzeba sobie pomyslec ze dzieki taakim Istotom stajemy sie lepsi.i stajemy sie lepsi po coś albo dla
    Kogos
    Trzymajcie sie bo wiem jak to boli. U Nas nie ma dnia zebym nie wspominala i zeby mi lza nie poleciala…

  5. Morf, proszę nie porzucaj bloga. Jesteś nam wszystkim bardzo potrzebny. Nasza duża codziennie, a zwłaszcza gdy była smutna, zaglądała tutaj i od razu poprawiał jej się humor. Robiliście bardzo wiele dobrego dla potrzebujących kotów. Obaj byliście wyjątkowi. Rozumiemy, że teraz, bez pomocy Kefira jest Ci trudno, ale powinieneś kontynuować to dzieło. Choćby przez wzgląd na pamięć Twojego kumpla.
    Trzymaj się kolego!
    Ryś i Tymoteusz

  6. Morfiku, Kefirek jest…jest w każdym uratowanym życiu, w Tobie, w Majeczce i w innych stworzeniach.Jest w naszej pamięci i w naszych sercach. Głowa do góry Kocurze, pewnie niedługo Kefir podrzuci Wam nową biedę do zaopiekowania. Pozdrawiamy serdecznie z Majeczką- syrenką zaślimaczoną.

  7. Morfie kochany. Milczymy, bo co tu gadać, i nie chcemy nawet jakimś słowem niepotrzebnym Cię dotknąć. Ale Duża mówiła, że Banda Trojga dalej będzie nazywała się Bandą Trojga, bo Wasza Duża mądra jest. I tak samo Twoja strona musi być. Bo potrzebna jest. I Kefir nie chce, żebyście ją zamykali, ja to czuję w łapach. I zza Tęczowego Mostu będzie Wam towarzyszyć, żebyście robili tak, jakbyście razem byli, bo On też z Wami będzie. No mówię Ci!

  8. Boże, nie wiem, co mam pisać. Tak wiele i zarazem nic nie przychodzi mi do głowy. Nic, po za strasznym smutkiem.
    Morfie, jesteś bardzo potrzebny. Twoja obecność, choć na odległość, jest bardzo ważna. Codziennie z ciekawością sprawdzam, co u Ciebie.
    Trzymajcie się, chociaż jest trudno. Warto walczyć dalej. Ze względu na Kefira właśnie, na Jego pamiątkę…

  9. Morfeusz chłopie bądź!
    Sprawiasz, że nasza Duża się uśmiecha i łatwiej wybacza nam nasze drobne huligaństwa. Wieczorami układamy się wszyscy na łóżku i ona nam czyta, co u Ciebie nowego. To już rytuał nasz jest. Nawet Staza Pasquda, co jej Duzi dom znaleźli słuchała z nami.
    Bądź silny, bądź sobą, bądź dla nas i dla Kefira…

  10. Morfeuszku Kefirek będzie zawsze przy Tobie i z nami wszystkimi .Jesteś nam potrzebny jak tlen do życia Kochanie ❤ Płaczemy razem z Wami bo to ogromna strata to odejście Kefirka za TM ,ale przyjdą chwile że i weselej będzie no zobaczysz Morf,Jesteś taki dzielny Kocie .Kochamy Cię Mocno

  11. Pingback: Byłoby osiem lat, ale nie będzie. | Kefir i Morfeusz

Dodaj komentarz